Statystycznie na 1000 mieszkańców Tczewa przypada 500 aut. W ciągu ostatnich 13 lat liczba samochodów się podwoiła.
O najnowszych danych przekazanych przez Ministerstwo Cyfryzacji mówił Mirosław Pobłocki, prezydent Tczewa, podczas październikowej sesji Rady Miejskiej. – Z danych wynika, że w roku 2005 w Tczewie było zarejestrowanych 13 540 samochodów, a w 2018 roku było ich już 28 624. Co roku przybywa ok 800 pojazdów. Należy pamiętać, że to są dane tylko dotyczące mieszkańców. By poznać prawdziwą skalę należałoby dodać jeszcze osoby mieszkające w okolicznych miejscowościach i dojeżdżające do Tczewa np. do pracy – mówił prezydent. – Przyrównując to do liczby mieszkańców to w 2005 roku było 223 samochodów na 1000 mieszkańców, a w 2018 roku już 500 samochodów na 1000 mieszkańców.
Dla przykładu, w Gdyni ten wskaźnik wynosi 567 aut na 1000 mieszkańców, w Gdańsku 572, w Sopocie 732 (najwięcej w Polsce). W krajach zachodnich wskaźnik ten spada od wielu lat i mieści się między 200 a 350 samochodów na 1000 mieszkańców.
– Kraje zachodnie idą w kierunku raczej utrudnienia kierowcom poruszania się w centrach miast, a więc nie tworzenia kolejnych miejsc parkingowych, ale raczej ograniczając ruch samochodowy, stawiając na komunikację zbiorową i infrastrukturę rowerową, chodniki – tłumaczy M. Pobłocki. – Również dla nas rozwiązaniem długoterminowym jest maksymalnie zastąpienie transportu samochodowego komunikacją miejską, ruchem rowerowym, pieszym. Chodzi o zmianę nawyków transportowych naszych mieszkańców, czego konsekwencją byłoby mniej korków i czystsze powietrze.